Sobota, godz. 7:00 rano. Pobudka! Mamo, pobaw się! … hm, no tak, która mama tego nie zna? Nie da rady dłużej poleżeć.
Pół godziny później. Przy drzwiach na podłodze leży cała torba z uzbieranymi rolkami po papierze, puste butelki po mleku, taśmy bezbarwne i kolorowe. Zaczynamy konstruować.